Nie lubię kiedy produkty spożywcze się marnują. Zazwyczaj gotuję dla jednej osoby, dlatego komponując menu staram się to robić tak, aby wykorzystac wszystko do przysłowiowego "ostatniego kawałeczka" :-)
Dzisiaj zajrzałam do lodówki a tam śmietanka, która ostała się po tiramisu i kilka pieczarek.
Nie zastanawiając się zbyt długo pomyslałam o spaghetti Alfredo z pieczarkami. Potrawa sycąca i bardzooo kaloryczna, ale na szczęście pyszna!
Składniki:
- makaron spaghetti,
- śmietanka 30%,
- masło,
- starty parmezan,
- pieczarki,
- natka pietruszki,
- pieprz i sól.
Wykonanie:
Pieczarki obieram i kroję w plasterki a nastepnie duszę je na masełku. Doprawiam solą do smaku.
Gotuję makaron al dente makaron.
Na patelni rozpuszczam odrobinę masła, wlewam śmietnkę i wsypuję starty ser. Ilość składników uzależniona jest od upodobań i ilości osób które będą jeść tą potrawę. Sos doprowadzam do wrzenia. Doprawiam do smaku solą i pieprzem. Dodaję pieczarki i natkę.
Na patelnię wrzucam ugotowany makaron i wszystko dokładnie mieszam.
Przekładam makaron na talerze i dekoruję pietruszką.
I gotowe!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)