Lasagne to potrawa bardzo sycąca, kaloryczna oraz czasochłonna. Jest kilka odmian odmian lasagne. Może być mięsna, warzywna jak i łączona. Ciekawą odmianą jest połączenie szpinaku i sosu mięsnego.
Dzisiaj zaprezentuję najbardziej popularną formę lasagne, której podstawą jest sos boloński.
Składniki w przepisie dla 4-6 osób:
- płaty makaronu przeznaczonego do lasagne (ilość uzależniona od wielkości naczynia i ilości warstw),
- ser zółty lub ser mozzarella do zapiekanek (ilość uzależniona od indywidualnych upodobań),
- starty ser parmezan,
Sos boloński:
- ok 1 kg mięsa mielonego (wołowego, wieprzowego lub mieszanego),
- puszka pomidorów 400g,
- mały przecier pomidorowy (może być np. Pudliszki z przyprawami),
- duża cebula,
- kilka ząbków czosnku,
- sól, pieprz, przyprawa do kuchni włoskiej Kamisa, suszona bazylia,oregano, tymianek,
- oliwa z oliwek,
- opcjonalnie czerwone wino (1/2 szklanki).
Sos beszamelowy (opcjonalnie - jak ktoś lubi, można go pominąć i zaoszczędzić trochę kalorii):
- łyżka mąki,
- 1 i 1/2 do 2 łyżek masła,
- ok 1 szklanki mleka,
- sól, pieprz, gałka muszkatałowa do smaku.
Wykonanie:
Na wstępie przygotowywuję sos boloński. W dużym rondlu lub patelni rozgrzewam odrobinę oliwy z oliwek i podsmażam na niej drobno posiekaną cebulę, dodaję rozgniecione ząbki czosnku i wszystko mieszam. Nie wolno doprowadzić do spalenia czosnku. Dodaję do tego mięso mielone i wszystko mieszam aż mięso straci krwisty kolor i odparuje woda. Przyprawiam do smaku solą i pieprzem. Wlewam ok 1/2 szklanki czerwonego wina półwytrawnego. Następnie dodaję drobno posiekane pomidory z puszki. Mogą to być również pomidory z przyprawami np. z czosnkiem, ziołami lub bazylią. Wszystko dokładnie mieszam i przyprawiam do smaku przyprawą do kuchni włoskiej Kamisa, bazylią, oregano i tymiankiem. Dodaję przecier pomidorowy. Całość gotuję na małym ogniu około 30 min aż sos zgęstnieje.
W międzyczasie podgotowywuję płaty makaronowe. Do dużego garnka z gotującą osoloną wodą wrzucam płaty i podgotowywuję je ok 1-2 minuty. Trzeba to robic partiami aby nie doprowadzić do zlepienia płatów.
Następnie przygotowywuję sos beszamelowy. W rondelku o grubym dnie roztapiam masło uważając, aby się nie zarumieniło. Wsypuję mąkę i mieszam robiąc delikatną zasmażkę. Rondelek ściągam z ognia i powoli wlewam mleko energicznie mieszająć, aby nie zrobiły się grudki. Ponownie stawiam naczynie na ogniu i doprowadzam do zagotowania. Doprawiam do smaku solą, pieprzem i gałką muszkatałową. Całość od czasu do czasu mieszam. Sos powinien mieć konsystencję budyniu. Ewentualnie można dodać mleko lub mąkę aby uzyskać porządaną konsystencję. Po ok 3-5 minutach sos jest gotowy.
Kiedy wszystkie składniki są już gotowe przystępuję do układania warstw. Na dnie żaroodpornego naczynia rozsmarowywuję sos beszamelowy. Jeżeli decyduję się na jego brak to naczynię smaruję oliwą z oliwek. Nastepnie rozkładam płaty makaronu. Równomiernie rozkładam sos boloński, całość polewam sosem beszamelowym i posypuję startym parmezanem lub żółtym serem. Tak układam 3-4 warstwy aż do wykończenia składników. Ostatnią warswą powinien być makaron. Całość polewam sosem beszamelowym i rozkładam mozzarelę lub posypuję żółtym serem.
Całość zapiekam w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180-200 stopni przez ok 30-45 min. Następnie wyłączam piekarnik i czekam ok 15-25 min aby warstwy "osiadły" i można je łatwiej pokroić. Przed podaniem można lasagne udekorować bazylią.
Tak wygląda moja lasagne tuż przed podaniem:
Mniam ;P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)