W wersji podstawowej jest to płaski placek z ciasta drożdżowego, posmarowany pomidorowym sosem, posypany startym lub pokrojonym w plastry serem mozzarella i posypany ziołami. Piecze się go w bardzo mocno rozgrzanym piecu najlepiej opalanym drewnem.
I właśnie taki podstawowy przepis (zaczerpnięty z tomu I, Kuchnia włoska, s. 102) chciałabym Wam dzisiaj zaprezentować.
Przepis na ciasto jest przepisem bazowym dla każdej pizzy.
Składniki:
- mozzarella
Ciasto na pizzę:
- 2 i 1/2 szklanki zwykłej mąki (ja łączę mąkę pełnoziarnistą ze zwykłą),
- 1 szklanka ciepłej wody,
- opakowanie suszonych drożdży 7g,
- szczypta soli,
- odrobina oliwy z oliwek lub oleju,
- (ja dodaję czasami również jajko),
Pomidorowy sos do pizzy:
- cebula,
- kilka ząbków czosnku,
- przecier pomidorowy,
- przyprawy: sól, pieprz, przyprawa do kuchni włoskiej Kamisa, oregano, bazylia, tymianek,
- pomidory w puszcze lub świeże pomidory
- sok pomidorowy ( np. Tymbark pomidor pikantny).
Wykonanie:
Ciasto na pizzę: w misce mieszam mąkę zwykłą i pełnoziarnistą z paczuszką suszonych drożdży i dużą szczyptą soli. Stopniowo dolewam ciepłą wodę i oliwę z oliwek lub olej. Jeżeli ktoś chce może dodać 1 surowe jako i wtedy mniejszą ilość wody. Ciasto dokładnie wyrabiam, aby uzykać gładką i elastyczną konsystencję. Przykrywam je bawełnianą ściereczką i odstawiam w ciepłe miesce na około 30 min, aż wyrośnie i zwiekszy swoją objętość.
Pomidorowy sos: na patelni rozgrzewam oliwę z oliwek, dodaję drobno posiekaną cebulę i podsmażam na małym ogniu. Po chwili dodaję rozgnieciony czosnek i całość dokładnie mieszam. Pomidory (z puszki lub świeże) kroję na małe kawałki i wrzucam na patelnię. Wszystko mieszam i doprawiam do smaku. Dodaję przecier pomidorowy, ewentualnie zalewę z pomidorów z puszki lub sok pomidorowy. Całość podduszam przez ok 10 min aż sos zgęstnieje.
Z ciasta ręcznie formuję okrągłe placuszki lub 1 większy placek, który powinien być dosyć cienki. Polewam sosem i posypuję bazylią oraz oregano a na wierzch układam pokrojony w plasterki ser mozzarella.
Blaszkę wykładam papierem do pieczenia i umieszam na niej placek.
Piekarnik rozgrzewam do około 200 stopni i piekę pizzę aż ser się rozpuści i delikatnie zapiecze, a ciasto będzie chrupiące.
Przed podaniem pizzę posypuję świeżą bazylią.
I gotowe!
A jutro przedstawię Wam pizzę z moją ulubioną kompozycją składników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)